Opis forum
MadEliveva napisał:
Oglądałam Naruto i wymiękłam koło 150 odc.
Wow, ja odpadłam przy około 50. odcinku xD
Przypomina mi się, jak jakiś dłuższy czas temu próbowałam obejrzeć coś z Dragon Balla. Równie szybko mi się znudziło xD
Znaczy, długie seriale mi nie odpowiadają :]
Offline
Majster of dragons
Ja wogóle nie oglądałam Naruto, bo jest takie hm... Infantylne. Jeżeli już oglądam anime, to musi być naprawdę dobre.
Offline
jak już tu duza część napisala to oczywiście Desu Noto, oraz czego o dzwo nikt nie napisał Erufen Rito, Higurashi no Naku Koro ni, Ergo Proxy, Code Geass, czy nawet tasiemcowaty Bleach. jeszcze Vampire: Bloodlose i Vexile, oraz Ghost in the Shell z kinówek. O i FMA tez świetne ale chyba FMA Brotherhood lepsze.
Offline
Tancerz ostrzy
A ja bym sobie Naruto chętnie obejrzała, tylko nie mam jak
Offline
shar-vampire napisał:
A ja bym sobie Naruto chętnie obejrzała, tylko nie mam jak
Jak to nie masz jak online jest multum stron co oferuję naruto chodźby moja (współzałozycielem jestem) oferująca jednak niewszystkie odcinki www.narutokizuna.aaf.pl zapraszam do logowania się
Offline
Polecam anime Wolf's Rain adaptowane przez studio BONES - i wszystko jasne, na razie każde ich anime przypadło mi do gustu.
Dalej? Pandora Hearts, które to jest w aktualnym sezonie i wciąż wychodzi. Fabuła oryginalna, przynajmniej dla mnie, genialne przejścia z momentów pełnych napięcia do śmiesznych i z powrotem, a bohaterowie wyraziści - tylko czekać, co dalej wymyślą, bo robi się coraz ciekawiej.
No i Requiem for the Phantom - seria o mafiach w Los Angeles (o ile nie pomyliłam tych miast. Anyway, na pewno Ameryka xD). Niesamowita grafika i można się pokusić o stwierdzenie, że dla niej samej się ogląda. Fabuła, przynajmniej dla mnie, także nietypowa. Czekać na więcej, robi się ciekawie. Choć nieco się zawiodłam na pomysłach, to brnę dalej, anime na to zasługuje.
Ostatnie to Darker then black. Seria skończona, pomysł naprawdę ciekawy. Niedługo będzie wychodziła druga seria, już jest to naukowo potwierdzone xP
Offline
Szlachcic
Wolf's Rain jest świetny. Co prawda akurat najmniej lubiłam głównego wilczka czyli Kibę, ale to mi nie psuło przyjemności z oglądania. Wstyd przyznać, ale na koniec się popłakałam ^^'
Offline
Wstyd? Wstydem jest to, że ryczałam przez cztery ostatnie odcinki, a potem nie mogłam się uspokoić Oo A ja Kibę właśnie lubiłam równie bardzo jak Toboe'a, on taki pocieszny był ^^ A najmniej to polubiłam Tsume Oo Może dlatego, że ten typ ludzi mnie wkurza... xD
Offline
Wolf's Rain, ah! Też to uwielbiam. To jedno z ulubionych anime, a manga, choć nieco inna i krótka, bardzo przypadła mi do gustu.
Ja nie ryczałam, bo te cztery OVA sobie odpuściłam, stwierdziłam, że obejrzę je, gdy wzmocni mi się psychika. Płakałam natomiast pod koniec mangi, choć był trochę dwuznaczny i zależy, jak to sobie zinterpretujemy...
Offline
Szlachcic
Mangi niestety nie miałam okazji czytać. A posta ć, którą najbardziej polubiłam to Hige :]
Offline
Włóczęga
A czy ktoś oglądał Kuroshitsuji? Genialne anime, przepiękna kreska, niebanalna fabuła, ale pod koniec twórcy to trochę wszystko zagmatwali. Death Note obejrzałam, spodobało mi się i chyba niedługo spróbuję znowu przejść przez wszystkie odcinki.
Full metal alchemist jest też fajne, ale jakoś tak mi się dłuży, stoję w środku 1 serii. Niby w każdym odcinku jest niespodziewany zwrot akcji, który powoduje, iż nie można oderwać się od ekranu, ale jak już trzeba na drugi dzień usiąść z powrotem do komputera to się nie chce.
Wydaję mi się, że tak naprawdę to niektóre anime są jakby dla niedorozwiniętych chłopców (a i tak zazwyczaj oglądają je dziewczyny) np. Anime, w którym biegają same postacie chibi i stają się normalne dopiero, gdy podwinie im się spódniczka lub trzęsie im się biustonosz Oo Widziałam już takie
Offline
0GoldenTear0 napisał:
A czy ktoś oglądał Kuroshitsuji? Genialne anime, przepiękna kreska, niebanalna fabuła, ale pod koniec twórcy to trochę wszystko zagmatwali. Death Note obejrzałam, spodobało mi się i chyba niedługo spróbuję znowu przejść przez wszystkie odcinki.
Full metal alchemist jest też fajne, ale jakoś tak mi się dłuży, stoję w środku 1 serii. Niby w każdym odcinku jest niespodziewany zwrot akcji, który powoduje, iż nie można oderwać się od ekranu, ale jak już trzeba na drugi dzień usiąść z powrotem do komputera to się nie chce.
Wydaję mi się, że tak naprawdę to niektóre anime są jakby dla niedorozwiniętych chłopców (a i tak zazwyczaj oglądają je dziewczyny) np. Anime, w którym biegają same postacie chibi i stają się normalne dopiero, gdy podwinie im się spódniczka lub trzęsie im się biustonosz Oo Widziałam już takie
dokałdnie mówiąc to Shounen , ale są też jest ich wiele anmie dla niewyzytych nastolatek (shonen jest nastolatków), dlatego mówie zdecydowane tak dla seinen które szuka starszego i inteligentniejszego odbiorcy
Offline
Jeżdżę na jakieś 4 konwenty w roku XD Osobiście lubię m&a ale wszystko zależy od gatunku, tematyki i kreski. W sumie zaczynam mieć dość tasiemców... nie może toto się skończyć... ale Bleacha lubię o i D.Gray-mana. Aktualnie oglądam Spice and wolf sympatyczne fantasy Ouran przyznaję że jest genialny, można się przynajmniej pośmiać. Kuro miałam zamiar przez jakiś czas oglądnąć ale zbyt mi śmierdzi yaoi i zbyt popularne się to zrobiło. Zostałam nawet wpakowana w grupkę na Cosplay z tego. Przy okazji ktoś lubi tu CP ?
Offline