Wilcze - 2009-08-22 18:44:16

Ciocia Wikipedia napisał:

Manga (jap. 漫画: man – rysunek, mimowolnie, wbrew sobie; ga – obraz, rysunek) – japońskie słowo wywodzące się ze sposobu ozdabiania rycin i innych form sztuki użytkowej, współcześnie oznacza japoński komiks.

Anime (jap. アニメ – anime) – skrócone angielskie słowo animation (jap. アニメーション, animēshon?) oznaczające film animowany. W Japonii terminem tym określa się wszystkie filmy i seriale animowane, bez względu na kraj ich pochodzenia. Poza Japonią słowo anime służy wyłącznie do określenia japońskiej animacji[1]. Istnieje także teoria, że termin anime pochodzi od francuskiego słowa animé (animowany) lub les dessins animés (animowane obrazy). Obie formy – pierwotna animēshon i skrócona anime – są rozpoznawane przez Japończyków[2][3].

Czyli krótko mówiąc dorobek komiksowo-animowany Japończyków. Ktoś oprócz mnie się tym interesuje? Byliście na jakichś konwetnach o tematyce m&a? Znacie jakieś tytuły warte polecenia?

shar-vampire - 2009-08-22 18:46:23

Hm.. Na pewno Full Metal Alchemist :) I Tsubasa Chronicles, tyle oglądałam i mi się nawet podobało :)

MadEliveva - 2009-08-22 18:58:05

Nie byłam na konwentach, ale trochę mangi czytałam (zbieram Hellsinga i śledzę na bieżąco FMA) i całkiem sporo anime (aczkolwiek nie pobiję mojego osobistego maniaka mangi i anime x])

Wilcze: ja bym mogła coś polecić, ale wszystko zależy od tego jaka tematyka Cię interesuje. To co polecam zwykle niezależnie od zainteresowań to Ouran Host CLub. Bardzo, bardzo śmieszne. Zawsze poprawi humor ile razy bym nie oglądała ;]

shar-vampire - 2009-08-22 19:00:12

O, o, o! Axis Power Hetalia! :D

Smocza-wladczyni - 2009-08-22 19:01:46

Hmm ostatnio nie oglądam. Przejadło mi się jakoś.

FirenSephir - 2009-08-22 19:04:25

Z moich ulubionych to Death Note.

Mange za kreske, postaci i pokrecona logike,
Anime za to samo plus muzyka :)

Smocza-wladczyni - 2009-08-22 19:35:28

Też lubiłam death note. Nie był tak płytki jak większość anime dla dziewczyn, które polega na wzdychaniu do jakiś słodziaśnych emo-boyów. Bleeeh. Nie znoszę tego w anime.

August - 2009-08-22 19:51:54

Jak byłam młodsza to ciągle oglądałam/czytałam. Ale poszłam do liceum i mi przeszło.

Bywałam na konwentach, ale to nie są fajne wspomnienia- banda nawiedzonych fanatyków, którzy tylko rozprawiają o seksie, rozbierają się i kłócą się o wyższości danej produkcji nad inną; + kółka wzajemnej adoracji. Nie, dzięki.

Manieryzm i schematyczność rysunków odrzuca mnie na mile.

Do dziś lubię dwie produkcje- Neon Genesis Evangelion i Record of Lodoss War. Pierwszą ze względu na fabułę, poruszone problemy depresji; A drugą ze względu na to, iż jest to klasyczne fantasy, przy czym każda postać wygląda inaczej i nawet każda ma swój własny charakter [!].

Death note był fajny, ale tak do piątego tomu. Potem chyba autorzy nie wiedzieli co z tym bublem zrobić i zaczęli kręcić, wymyślać intrygi na siłę i wszystko stało się maksymalnie ponaciągane.

Kiedyś uwielbiałam Hellsinga [ba, nadal mam w domu tomiki po japońsku, plakat na ścianie i figurki], ale też jakoś mi przeszło.

Draco - 2009-08-22 20:11:18

Zaczynając od najulubieńszych ;3
Junjou Romantica I i II <3
Gravitation,
Loveless,
Hellsing,
Death Note,
Bleach,

No ^^,

Smocza-wladczyni - 2009-08-22 20:16:37

Junjou Romantica <- też oglądałam dwie serie x'D. I Death Note'a też lubię.

MadEliveva - 2009-08-22 20:26:28

Bleach dobra rzecz ^^ I manga i anime.

Shirenai - 2009-08-22 22:01:20

Nie przepadam specjalnie ani za mangą ani za anime, ale Death Note lubię.
Całkiem inteligentne anime z przesłaniem.
Podoba mi się. :d

Wilcze - 2009-08-23 11:55:34

MadEliveva napisał:

Wilcze: ja bym mogła coś polecić, ale wszystko zależy od tego jaka tematyka Cię interesuje. To co polecam zwykle niezależnie od zainteresowań to Ouran Host CLub. Bardzo, bardzo śmieszne. Zawsze poprawi humor ile razy bym nie oglądała ;]

Ouran oglądałam, czytam na bieżąco mangę w Internecie i muszę się w pełni zgodzić ^^ Ile razy bym nie oglądała, w pewnych momentach zawsze płaczę ze śmiechu.

Bleach... faktycznie dobra rzecz, bardzo go lubię, ale szczerze mówiąc, nie mam siły nadrabiać zaległości. Zatrzymałam się gdzieś tak na 160 odcinku i dalej po prostu mi się nie chce. Jednak wolę krótsze serie, bo takie tasiemce tylko mnie męczą.

MadEliveva - 2009-08-23 12:24:58

Też nie przepadam za tasiemcami. Oglądałam Naruto i wymiękłam koło 150 odc. Bleach jakoś mnie trzyma przy sobie. Wiesz... fillery zawsze można pominąć i już tego trochę mniej. Teraz niestety znów są, a ja się wkurzam, bo wiem z mangi co będzie dalej i jestem ciekawa jak to zrobią x]
A w zeszłe wakacje przeczytałam całego Dragon Balla, którego kolega mi wcisnął xP
Death Note'a' też oglądałam. Całkiem fajne, ale nie na tyle by należało do moich ulubionych.
Myślę, że warte polecenia jest Elfen Lied. Dość smutna pozycja.
Z takich "życiowych" zainteresowała mnie tylko NANA i czekam na drugi sezon czytając mangę :]
A z nowych i oryginalnych (mimo, że znów mamy shinigami) to Soul Eater. Inszy styl rysowania nieco, przesadzone perspektywy, uśmiechnięty księżyc czy śmiejące się słońce (bądź też "dyszące" i zmordowane, gdy zachodzi x]), dość sporo ingerencji komputerowej (ale wychodzi to akurat temu anime na dobre ^^) i spora doza humoru :]

Shirenai - 2009-08-23 12:33:16

Ha, a kto oglądał Futuramę (autorstwa tego samego gościa, co Simpsonów wymyślił) ?
Co prawda to nie anime, bardziej serial animowany ale kij.
Bardzo ją lubię ^^
Warto obejżeć

August - 2009-08-23 12:36:33

MadEliveva napisał:

Oglądałam Naruto i wymiękłam koło 150 odc.

Wow, ja odpadłam przy około 50. odcinku xD

Przypomina mi się, jak jakiś dłuższy czas temu próbowałam obejrzeć coś z Dragon Balla. Równie szybko mi się znudziło xD
Znaczy, długie seriale mi nie odpowiadają :]

Smocza-wladczyni - 2009-08-23 12:57:44

Ja wogóle nie oglądałam Naruto, bo jest takie hm... Infantylne. Jeżeli już oglądam anime, to musi być naprawdę dobre.

Leon78657 - 2009-08-23 14:42:31

jak już tu duza część napisala to oczywiście Desu Noto, oraz czego o dzwo nikt nie napisał Erufen Rito, Higurashi no Naku Koro ni, Ergo Proxy, Code Geass, czy nawet tasiemcowaty Bleach. jeszcze Vampire: Bloodlose i Vexile, oraz Ghost in the Shell z kinówek. O i FMA tez świetne ale chyba FMA Brotherhood lepsze.

shar-vampire - 2009-08-23 14:59:06

A ja bym sobie Naruto chętnie obejrzała, tylko nie mam jak :D

Leon78657 - 2009-08-23 16:13:38

shar-vampire napisał:

A ja bym sobie Naruto chętnie obejrzała, tylko nie mam jak :D

Jak to nie masz jak online jest multum stron co oferuję naruto chodźby moja (współzałozycielem jestem) oferująca jednak niewszystkie odcinki www.narutokizuna.aaf.pl zapraszam do logowania się

Nearyh - 2009-08-23 17:49:28

Polecam anime Wolf's Rain adaptowane przez studio BONES - i wszystko jasne, na razie każde ich anime przypadło mi do gustu.
Dalej? Pandora Hearts, które to jest w aktualnym sezonie i wciąż wychodzi. Fabuła oryginalna, przynajmniej dla mnie, genialne przejścia z momentów pełnych napięcia do śmiesznych i z powrotem, a bohaterowie wyraziści - tylko czekać, co dalej wymyślą, bo robi się coraz ciekawiej.
No i Requiem for the Phantom - seria o mafiach w Los Angeles (o ile nie pomyliłam tych miast. Anyway, na pewno Ameryka xD). Niesamowita grafika i można się pokusić o stwierdzenie, że dla niej samej się ogląda. Fabuła, przynajmniej dla mnie, także nietypowa. Czekać na więcej, robi się ciekawie. Choć nieco się zawiodłam na pomysłach, to brnę dalej, anime na to zasługuje.
Ostatnie to Darker then black. Seria skończona, pomysł naprawdę ciekawy. Niedługo będzie wychodziła druga seria, już jest to naukowo potwierdzone xP

MadEliveva - 2009-08-23 19:01:11

Wolf's Rain jest świetny. Co prawda akurat najmniej lubiłam głównego wilczka czyli Kibę, ale to mi nie psuło przyjemności z oglądania. Wstyd przyznać, ale na koniec się popłakałam ^^'

Nearyh - 2009-08-23 19:05:53

Wstyd? Wstydem jest to, że ryczałam przez cztery ostatnie odcinki, a potem nie mogłam się uspokoić Oo A ja Kibę właśnie lubiłam równie bardzo jak Toboe'a, on taki pocieszny był ^^ A najmniej to polubiłam Tsume Oo Może dlatego, że ten typ ludzi mnie wkurza... xD

Wilcze - 2009-08-23 22:09:13

Wolf's Rain, ah! Też to uwielbiam. To jedno z ulubionych anime, a manga, choć nieco inna i krótka, bardzo przypadła mi do gustu.
Ja nie ryczałam, bo te cztery OVA sobie odpuściłam, stwierdziłam, że obejrzę je, gdy wzmocni mi się psychika. Płakałam natomiast pod koniec mangi, choć był trochę dwuznaczny i zależy, jak to sobie zinterpretujemy...

MadEliveva - 2009-08-24 01:14:23

Mangi niestety nie miałam okazji czytać. A posta ć, którą najbardziej polubiłam to Hige :]

0GoldenTear0 - 2009-08-24 09:02:34

A czy ktoś oglądał Kuroshitsuji? Genialne anime, przepiękna kreska, niebanalna fabuła, ale pod koniec twórcy to trochę wszystko zagmatwali. Death Note obejrzałam, spodobało mi się i chyba niedługo spróbuję znowu przejść przez wszystkie odcinki.
Full metal alchemist jest też fajne, ale jakoś tak mi się dłuży, stoję w środku 1 serii. Niby w każdym odcinku jest niespodziewany zwrot akcji, który powoduje, iż nie można oderwać się od ekranu, ale jak już trzeba na drugi dzień usiąść z powrotem do komputera to się nie chce.

Wydaję mi się, że tak naprawdę to niektóre anime są jakby dla niedorozwiniętych chłopców (a i tak zazwyczaj oglądają je dziewczyny) np. Anime, w którym biegają same postacie chibi i stają się normalne dopiero, gdy podwinie im się spódniczka lub trzęsie im się biustonosz Oo Widziałam już takie :/

Leon78657 - 2009-08-24 11:24:39

0GoldenTear0 napisał:

A czy ktoś oglądał Kuroshitsuji? Genialne anime, przepiękna kreska, niebanalna fabuła, ale pod koniec twórcy to trochę wszystko zagmatwali. Death Note obejrzałam, spodobało mi się i chyba niedługo spróbuję znowu przejść przez wszystkie odcinki.
Full metal alchemist jest też fajne, ale jakoś tak mi się dłuży, stoję w środku 1 serii. Niby w każdym odcinku jest niespodziewany zwrot akcji, który powoduje, iż nie można oderwać się od ekranu, ale jak już trzeba na drugi dzień usiąść z powrotem do komputera to się nie chce.

Wydaję mi się, że tak naprawdę to niektóre anime są jakby dla niedorozwiniętych chłopców (a i tak zazwyczaj oglądają je dziewczyny) np. Anime, w którym biegają same postacie chibi i stają się normalne dopiero, gdy podwinie im się spódniczka lub trzęsie im się biustonosz Oo Widziałam już takie :/

dokałdnie mówiąc to Shounen , ale są też jest ich wiele anmie dla niewyzytych nastolatek (shonen jest nastolatków), dlatego mówie zdecydowane tak dla seinen które szuka starszego i inteligentniejszego odbiorcy

Drakonis - 2009-09-19 18:16:32

Jeżdżę na jakieś 4 konwenty w roku XD Osobiście lubię m&a ale wszystko zależy od gatunku, tematyki i kreski. W sumie zaczynam mieć dość tasiemców... nie może toto się skończyć... ale Bleacha lubię o i D.Gray-mana. Aktualnie oglądam Spice and wolf sympatyczne fantasy :D Ouran przyznaję że jest genialny, można się przynajmniej pośmiać. Kuro miałam zamiar przez jakiś czas oglądnąć ale zbyt mi śmierdzi yaoi i zbyt popularne się to zrobiło. Zostałam nawet wpakowana w grupkę na Cosplay z tego. Przy okazji ktoś lubi tu CP ?

www.policja997.pun.pl www.twilightever.pun.pl www.krecanasrury.pun.pl www.tibiaots.pun.pl www.loth.pun.pl