Opis forum
koń napisał:
... albo siedzisz w domku na drzewie jako gościu z assasins creed, a przed tobą stoi agent Smith i celuje do ciebie z pistoletu.
Ciekawy sen ale miałem ciekawszy w domu kobieta łudząća podoban do mojej cioci spaliłą mój dom ze śpiacym ojcem w środku, a ze mną był aktor z jakiegoś serialu młodzieżowego kiczowato ubrany.
Offline
Majster of dragons
No to ja mam same wymyślne koszmary polegające na tym, aby mnie jak najwymyślniej ukatrupić. Chociaż ostatnio śniło mi się że miałam być nowym perkusistą Metallicy a że nie umiałam grać to kazali mi ćwiczyć na pianinie...? Fajnie się grało balladę ,,nothing else matters" na tym sprzęcie. A noc później śniło mi się że tata mnie o coś ochrzanił =,=. Konczą się sny o apokalipsie, zaczynają się nowe koszmary. No no... Ciekawa jestem kolejnych.
Offline
Smocza-wladczyni napisał:
No to ja mam same wymyślne koszmary polegające na tym, aby mnie jak najwymyślniej ukatrupić. Chociaż ostatnio śniło mi się że miałam być nowym perkusistą Metallicy a że nie umiałam grać to kazali mi ćwiczyć na pianinie...? Fajnie się grało balladę ,,nothing else matters" na tym sprzęcie. A noc później śniło mi się że tata mnie o coś ochrzanił =,=. Konczą się sny o apokalipsie, zaczynają się nowe koszmary. No no... Ciekawa jestem kolejnych.
nowy wymiar problemów życiowych inne priorytety
Offline
Majster of dragons
Tak jakby... Z jednej strony sen dużo przyjemniejszy, a z drugiej strony dużo gorszy. Teraz to wszystko bardziej dręczy psychikę, chodzi po głowie nie daje z siebie wyrzucić. Przywykłam już do umierania, strachu, uciekania... To jest nowy wymiar strachu. Po prostu mój umysł mnie dręczy, jak piekło wewnątrz siebie. Nie opowiem ci o moich ostatnich snach, nawet nie proś. Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę, że nie śnisz...
Offline
Smocza-wladczyni napisał:
Tak jakby... Z jednej strony sen dużo przyjemniejszy, a z drugiej strony dużo gorszy. Teraz to wszystko bardziej dręczy psychikę, chodzi po głowie nie daje z siebie wyrzucić. Przywykłam już do umierania, strachu, uciekania... To jest nowy wymiar strachu. Po prostu mój umysł mnie dręczy, jak piekło wewnątrz siebie. Nie opowiem ci o moich ostatnich snach, nawet nie proś. Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę, że nie śnisz...
wiesz pzrecierz dobrze ze ja tobie nawzaajem a chyba wiem jakie masz miedzy innymi powody ze nie chcesz mi opowiadac swych snów.
Offline
Majster of dragons
W każdym bądź razie nie masz czego zazdrościć. Moje sny nie są przyjemnym, bezpiecznym światem.
Offline
Smocza-wladczyni napisał:
W każdym bądź razie nie masz czego zazdrościć. Moje sny nie są przyjemnym, bezpiecznym światem.
Co bezpieczne jest przeważnie mniej ciekawe bo bardziej zbadane to co mniej zbadane jest niebezpieczne i jest bardziej fascynujące jednak bym zaryzykował.
Offline
Tancerz ostrzy
Ostatnio śniło mi się, że nie udało mi się przejść misji numer 4 w Thiefie 1: Down to the Bonehoard. D: Niee!! Zabił mnie wściekły restless dead!
Nienawidzę, kiedy sny odzwierciedlają moje obawy albo jakieś pokrętne podszepty podświadomości --
Offline
Majster of dragons
Ale sny zazwyczaj właśnie to przedstawiają.
Offline
Tancerz ostrzy
Znaczy, co? Że mnie restless dead zabił?
Offline
Cóż miałam pewien sen z takim Maciusiem, który był w byłej 3 klasie w naszym gimnazjum. Nie wiem co mnie napadło mieć o nim sen... ale nic... Opowiem.
Sen rozpoczyna się tym, że jestem wśród murów swojego domu. Spałam w swoim łóżku no i się obudziłam. Gdy powieki mych oczy się uniosły, poszłam do łazienki, by załatwić swoje potrzeby. Gdy wróciłam na moim łóżku siedział właśnie ten Maciuś ze smutną minką i się mnie pytał: - Karolina już poszła? (Tak S-W, to o ciebie się pytał xD) - ja takie zdziwko i nic nie odpowiedziałam, tylko stałam jak ta lampa patrząc się na Maćka. W końcu znów się odezwał:
- Głodny jestem, masz coś do jedzenia? - to pytanie znów mnie zszokowało, ale odpowiedziałam - Sałatkę owocową... - po czym poszłam do kuchni. Jak wracałam z kuchni z miską mojej sałatki owocowej, napotkałam na drodze S-W, no i poszłyśmy razem do pokoju. Dałam Maćkowi sałatke i na tym sen się skończył."
Miałam jeszcze jeden sen z Maćkiem w roli drugoplanowej, ale to już opowiem kiedy indziej. xD
Offline
shar-vampire napisał:
Znaczy, co? Że mnie restless dead zabił?
Nie tylko sny to jest odzwierciedlenie naszej podświadomości która jest uzależniona od świadomości jak świadomosć od niej, łaczą sie, i własnie w snach ona odzwierciedla nasze obawy i marzenia z rezeczywistości dlago tobie śnił się Thief, a mi co innego ale nie powiem.
Offline
Majster of dragons
Coś o tym wiem niestety
Offline
Tancerz ostrzy
Offline