Od razu mówię, iż nie wiedziałam gdzie ten temat umieścić.
Umieściłam go tu, w fantastyce, bo jakby nie patrzeć kryptozoologia trochę się z nią wiążę, co nie? :]

Jedno z moich licznych zainteresowań, kryptozoologia.
Jeśli ktoś chciałby bliżej zapoznać się z tym terminem odsyłam do wiki -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kryptozoologia
Polecam stronę http://www.kryptozoologia.pl/index.html , obiekt mojej małej obsesji polegającej na wchodzenie tam co najmniej 3 razy dziennie i szukanie czegoś, czego jeszcze nie widziałam i o czym jeszcze nie wiedziałam :D
Interesowanie się zwierzętami pociąga za sobą wiele innych 'rzeczy' chociażby ta kryptozoologia :)

A wy co o niej sądzicie?
Interesujecie się nią?
Whatever,Jakie jest Wasze zdanie o kryptozoologi? :)

O, tak, uwielbiam takie klimaty :)

Jak najbardziej wierzę w kryptydy, przynajmniej niektóre. Cóż, nie da się ukryć, większość sensacji na ten temat to zwykle pomyłki... ale wiarygodności co rzadszych nie da się podważyć.

Heh pewnie, fajna rzecz. Podobnież kiedy pierwszy raz zobaczono dziobaka, który jakby nie patrzeć -> jest niegroźną hybrydą kaczki i bobra (może kiedyś Bóg posprzątał świat z potworów i uznając dziobaka za niegroźnego go zostawił...?) nie chciano uwierzyć, że jest to prawdziwe stworzenie. Dopiero po jakiś stu latach od momentu odkrycia uwierzono w jego istnienie. Podobnie było ze stworzeniem które jest krzyżowką żyrafy i zebry -> okapi (należy do rodziny żyrafowatych i ma paski na nogach). Tak więc i wśród istniejących zwierząt jest sporo gatunków nad których ewolucją warto byłoby się zastanowić ;).

Kryptozoologia jest bardzo interesująca. Nie ma to jak ambitna wypowiedź.
Trochę się tym interesuję, czytam, oglądam dokumenty z nią związane. Mam w posiadaniu książkę "Prawdziwa historia stworów fantastycznych", właśnie o kryptozoologii traktuje. Ten temat jest od fantastyki o tyle fajniejszy, że masz w miarę konkretne relacje, informacje, na których można bazować.

Nie ciągnęło mnie do niej nigdy, aczkolwiek nie mówię, iż tematem stworów i potworów się nie interesuję :)

Kryptozoologia jest fascynująca aczkolwiek budzi wiele kontrowersji i by potwierdzić isnieni zwierzęcia dziś juz nie wystarczy nawet zdjecie czy film.

No i właśnie to jest w niej najfajniejsze! Że nie wystarczy byle fotomontaż (jak tosłynne zdjęcie potwora z Loch Ness). Trzeba się trochę natrudzić, zdobyć dobry materiał dowodowy, a potem umiejętnie go wyłożyć przed ludzkością. Wiesz, ile bym dała, by móc prowadzić badania nad, na ten przykład, Yeti? To musi być naprawdę niesamowita przygoda.

Wilcze napisał:

No i właśnie to jest w niej najfajniejsze! Że nie wystarczy byle fotomontaż (jak tosłynne zdjęcie potwora z Loch Ness). Trzeba się trochę natrudzić, zdobyć dobry materiał dowodowy, a potem umiejętnie go wyłożyć przed ludzkością. Wiesz, ile bym dała, by móc prowadzić badania nad, na ten przykład, Yeti? To musi być naprawdę niesamowita przygoda.

Wg mnie jedenak są lepsze gatunki niz Yeti do badania, chyab najciekawszym jest cud, który nie powinien mieć miejsca czyli "ptak gromu', słyszałem o nim juz dawno ale zapamietałem ze miał prawie dwa metry wysokości ogromną rozpiętosc skrzydeł i ludzie zawsze go widzieli podczas burzy i latał, a nie powinien.

Smocza-wladczyni napisał:

Heh pewnie, fajna rzecz. Podobnież kiedy pierwszy raz zobaczono dziobaka, który jakby nie patrzeć -> jest niegroźną hybrydą kaczki i bobra (może kiedyś Bóg posprzątał świat z potworów i uznając dziobaka za niegroźnego go zostawił...?) (...)

Jak to nie są groźne?
Samce dziobaków są wyposażone w kolce jadowe :D
Co prawda jad ten nie zabija człowieka ale powoduje opuchliznę no i oczywiście ból xD

Tego Yetu rzuciłam jako pierwszy lepszy przykład :P Masz rację, ptaki gromu musiałby (muszą?) być cudownymi stworzeniami... W prawdziwej Historii Stworów Fantastycznych jest wycinek z gazety będący relacją z rzekomego spotkania z tym stworem P:

No i właśnie to jest w niej najfajniejsze! Że nie wystarczy byle fotomontaż (jak tosłynne zdjęcie potwora z Loch Ness)

Nabijali się z tego zdjęcia w filmie "Koń wodny" :)

Też oglądałam. Najbardziej podobała mi się scena pod wodą, kiedy uderzały w nią bomby a stwór między nimi przepływał.

Wilcze napisał:

Tego Yetu rzuciłam jako pierwszy lepszy przykład :P Masz rację, ptaki gromu musiałby (muszą?) być cudownymi stworzeniami... W prawdziwej Historii Stworów Fantastycznych jest wycinek z gazety będący relacją z rzekomego spotkania z tym stworem

Miło słyszeć ze ktoś pozamna o nim słyszał a te ksiazki spróbuj jakosz eskanować prosze ja ciebie i jakosw ysłąć jeśli ci sie to uda to poprostu cie ozłoce i kazdego kto mi w ten sposób ciekawe dzieła pzreśle an tematy wszelakie interesujace (oczywiscie złota nie mam ale moge być pzrydatny)

Spróbuję ci zeskanować, jak tylko skaner się naprawi, bo na razie skan jednej strony trwa 15 minut.

Zna ktoś jeszcze jakieś ciekawe książki, albumy o kryptozoologii?

Wilcze napisał:

Spróbuję ci zeskanować, jak tylko skaner się naprawi, bo na razie skan jednej strony trwa 15 minut.

Zna ktoś jeszcze jakieś ciekawe książki, albumy o kryptozoologii?

Powodzenia zycze, a póki co albumów o kryptozoologi sobie nie przypominam rzadnych