Smocza-wladczyni - 2009-08-25 20:29:02

Czyli dzień w którym wszystko poszło nie tak. Mieliście takie?

Leon78657 - 2009-08-25 20:32:35

Och ja miałem takich mnóstwo trudno powiedzieć, który był najbardziej. Najgorsze były chyba te gdy sobie uświadamiałem ze nic z tego.

Smocza-wladczyni - 2009-08-25 20:44:16

Eh wierz mi, że dla mnie też. A złych dni miałam sporo.

Leon78657 - 2009-08-25 21:01:58

Smocza-wladczyni napisał:

Eh wierz mi, że dla mnie też. A złych dni miałam sporo.

podejrzewam, mozę trochę samolubnie, że niektóre dni takie nam sie zbiegały.

Shirenai - 2009-08-25 22:31:24

Najgorszy?
Złych miałam sporo więc trudno mi wskazać ten najgorszy.

Smocza-wladczyni - 2009-08-25 22:32:44

Leon: Też tak sądzę...

Hej, ale najważniejszym jest aby mimo złych dni wiedzieć też te dobre chwile. To właśnie to jest najtrudniejsze ;).

shar-vampire - 2009-08-25 23:07:57

Najgorszy?... Hm...

Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.

"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarcia"

Leon78657 - 2009-08-26 10:56:17

Smocza-wladczyni napisał:

Leon: Też tak sądzę...

Hej, ale najważniejszym jest aby mimo złych dni wiedzieć też te dobre chwile. To właśnie to jest najtrudniejsze ;).

myślę, że może to wraca.


shar-vampire napisał:

Najgorszy?... Hm...

Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.

"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarcia

Taka rodzina to juz nie rodzina, ale pamietaj są lkudzie na świecie którzy ci ja szczęsliwie zastąpią.

Smocza-wladczyni - 2009-08-26 11:23:31

shar-vampire napisał:

Najgorszy?... Hm...

Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.

"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarcia

Masz szansę stworzyć rodzinę, która będzie taką o jakiej zawsze marzyłaś i możesz sprawić, że Twoje dzieci będą bardzo szczęśliwe.

Leon78657 - 2009-08-26 11:26:30

Smocza-wladczyni napisał:

shar-vampire napisał:

Najgorszy?... Hm...

Gdy uświadomiłam sobie, ze moi właśni rodzice mnie nie kochają tak naprawdę, ze faworyzują nade mnie moje potulne siostrzyczki, że za fałszywymi uśmiechami kryje się złość i nienawiść do dziecka. Złość - za własne, niespełnione chore ambicje. Nienawiść - bo dziecko nie jest posłuszne, bo się buntuje, bo uważa gówno małe że wie lepiej od dorosłego, co jest dla niego dobre. Że jestem dla nich głupia, nic nie warta, zbędna, bo nie potrafiłam dostać z przedmiotu szkolnego piątki jak moja koleżanka, tylko trójkę.
Dzień, gdy dowiedziałam się, ze moje rodzeństwo tak naprawdę patrzy mi na ręce, szpieguje, donosi na mnie, żeby samemu dostać pochwałę a ja? Naganę.

"Jesteś głupia, tępa jak kilo gwoździ. Nie trzeba nam kolejnej gęby do wykarmienia. Chcesz mieć własne marzenia? Proszę bardzo. Tylko nie przychodź spod mostu z miską, bo nic nie dostaniesz do żarcia

Masz szansę stworzyć rodzinę, która będzie taką o jakiej zawsze marzyłaś i możesz sprawić, że Twoje dzieci będą bardzo szczęśliwe.

I spełnią swoje marzenia a ty zawsze będziesz mogłą je w tym wspomóc

Smocza-wladczyni - 2009-08-26 11:28:54

I tworząc wspaniałą rodzinę zapomnisz o tym co było. Będzie się liczyło tylko szczęście twojego potomstwa i męża ;).

Leon78657 - 2009-08-26 11:35:03

Smocza-wladczyni napisał:

I tworząc wspaniałą rodzinę zapomnisz o tym co było. Będzie się liczyło tylko szczęście twojego potomstwa i męża ;).

I pozwolę tu sobię na taką dywagację, iż najlepiej by było gdyby to Ci sie tu nasz mod oświadczył :d hahah

Smocza-wladczyni - 2009-08-26 11:41:14

Leon78657 napisał:

I pozwolę tu sobię na taką dywagację, iż najlepiej by było gdyby to Ci sie tu nasz mod oświadczył :d hahah

Oświadczyny na forum? Leo myślałam, że jesteś romantyczny :/. Lepiej hmmm nad jeziorem o zachodzie słońca, albo na polanie w środku lasu, albo na romantycznej kolacji, hmmm w zimowy wieczór siedząc przy kominku... Ale nie na forum xD. Dobra, dajmy im spokój, mod to na pewno usunie xD.

Leon78657 - 2009-08-26 11:55:18

Smocza-wladczyni napisał:

Leon78657 napisał:

I pozwolę tu sobię na taką dywagację, iż najlepiej by było gdyby to Ci sie tu nasz mod oświadczył :d hahah

Oświadczyny na forum? Leo myślałam, że jesteś romantyczny :/. Lepiej hmmm nad jeziorem o zachodzie słońca, albo na polanie w środku lasu, albo na romantycznej kolacji, hmmm w zimowy wieczór siedząc przy kominku... Ale nie na forum xD. Dobra, dajmy im spokój, mod to na pewno usunie xD.

Nie na forum tylko chodzi mi o osobe która to powinna zrobić :d a na forum to nam powiedza po fakcie w rubryce jszcżęśliwszy dzień życia. A Ty byś zobaczyła, ale nie chcesz hahah

Smocza-wladczyni - 2009-08-26 12:00:21

Aaaa D:... Nie nie, nie strasz proszę. <ucieka sprzed ołtarza ile tylko sił w nogach> Kto mnie wrobił? :/

A jeśli tak to ok. Nie pojmuję, jak kobieta mogłaby się oświadczyć mężczyźnie :/. To wasza działka, Wy powinniście padać przed nami na kolana i prosić >D. A my powinnyśmy wam bezlitośnie odmawiać, bądź czasem się zgadzać :D.

shar-vampire - 2009-08-26 20:45:45

Na łące są kleszcze i komary a nad jeziorem też są komary - fuj i kleszcze :|

Smocza-wladczyni - 2009-08-26 20:59:10

Oj tam, od razu pesymistycznie xP

Wilcze - 2009-08-26 21:38:14

Shar, owady to już nie wytłumaczenie, bo kleszcze są i na osiedlowych trawnikach (mój pies notorycznie je łapię), a komary świetnie się czują w domach D:

Najgorszy dzień... Trudno mi powiedzieć. Na szczęście nie pamiętam takich naprawdę złych dni. Pamiętam, jak kilka lat temu moi rodzice kłócili się całą noc, padały słowa o rozwodzie, ale na szczęście wszystko się ułożyło. No i od tej pory można by rzec, że mam względy spokój.

shar-vampire - 2009-08-27 14:16:04

Wilcze napisał:

Shar, owady to już nie wytłumaczenie, bo kleszcze są i na osiedlowych trawnikach (mój pies notorycznie je łapię), a komary świetnie się czują w domach

Harr, to żadne miejsce nie jest dobre :D

Smocza-wladczyni - 2009-08-27 14:20:25

Nie jesteś romantyczna :/

Leon78657 - 2009-08-27 18:47:19

Smocza-wladczyni napisał:

Aaaa D:... Nie nie, nie strasz proszę. <ucieka sprzed ołtarza ile tylko sił w nogach> Kto mnie wrobił? :/

A jeśli tak to ok. Nie pojmuję, jak kobieta mogłaby się oświadczyć mężczyźnie :/. To wasza działka, Wy powinniście padać przed nami na kolana i prosić >D. A my powinnyśmy wam bezlitośnie odmawiać, bądź czasem się zgadzać :D.

Ja nie mówie ze to Ty byś sie miała oświadczać.

Smocza-wladczyni - 2009-08-27 21:17:42

Dobra, to ja już Cię nie rozumiem. Najpierw myślałam, ze chodzi o to by oni się oświadczali na forum, a wtedy Ty powiedziałeś, że miałeś na myśli, że to mężczyzna ma się oświadczyć. Rozumiem. A ja tylko to poparłam. Więc w czym rzecz?

Leon78657 - 2009-08-27 22:10:33

Smocza-wladczyni napisał:

Dobra, to ja już Cię nie rozumiem. Najpierw myślałam, ze chodzi o to by oni się oświadczali na forum, a wtedy Ty powiedziałeś, że miałeś na myśli, że to mężczyzna ma się oświadczyć. Rozumiem. A ja tylko to poparłam. Więc w czym rzecz?

rzecz w tym by. firen sie oswiadczył romantycznie na forum tylko o tym rzekli nam słówko z Shar byśmy mogli swiętowac otwierajac butelki szampana, dwa mówiłas ze nie jestem romantyczny to pokazałbym ci że być potrafię, ale ty nie chcesz tego widzeć takie buty.

MadEliveva - 2009-08-27 22:21:41

Myślę, że najgorszym dniem mogłabym nazwać rozwód rodziców... mogłabym, ale byłam za mała by pamiętać jak to było i mam tylko w pamięci mgliste wspomnienia kilku kłótni. Nie pamiętam takiego typowo złego dnia, ale jestem przekonana, że to musiał być jakiś w okresie gimnazjalnym ponieważ to wtedy miałam depresję.

Leon78657 - 2009-08-27 22:24:20

MadEliveva napisał:

Myślę, że najgorszym dniem mogłabym nazwać rozwód rodziców... mogłabym, ale byłam za mała by pamiętać jak to było i mam tylko w pamięci mgliste wspomnienia kilku kłótni. Nie pamiętam takiego typowo złego dnia, ale jestem przekonana, że to musiał być jakiś w okresie gimnazjalnym ponieważ to wtedy miałam depresję.

Pzrykro mi z powodu rodziców, a gimnazjum ja np. też nie wspominam najlepiej ale prawda jest taka zę najgorsze di mnie spotykaja co chwila, jeden gorszy od drugiego, przez to ze nie moge sobie znaleźć odpowiedniego ze to tak ujmę miejsca w sieci stosunków międzyludzko-sp[ołecznych.

Smocza-wladczyni - 2009-08-27 22:48:24

Też miałam ostry chrzest w gimnazjum, w pierwszej klasie =,=. Miałam tam sporo najgorszych dni.

shar-vampire - 2009-08-28 01:01:08

Myślę, że najgorszym dniem mogłabym nazwać rozwód rodziców... mogłabym, ale byłam za mała by pamiętać jak to było i mam tylko w pamięci mgliste wspomnienia kilku kłótni. Nie pamiętam takiego typowo złego dnia, ale jestem przekonana, że to musiał być jakiś w okresie gimnazjalnym ponieważ to wtedy miałam depresję.

Przykro mi z powodu rodziców.. A jak sytuacja się teraz rysuje?

MadEliveva - 2009-08-28 01:16:40

Dziękuję za wyrazy współczucia. Już teraz jest wszystko ok. Potrafię o tym spokojnie mówić i nawet myślę, że dobrze się stało. Może nie do końca dla mnie, bo to wykształciło we mnie pewne cechy, które w życiu utrudniają niektóre sprawy, ale jeśli dwoje ludzi do siebie nie pasuje nie ma sensu by się razem męczyli. To by dziecku w niczym nie pomogło, a zapewne byłoby jeszcze gorzej przez ciągłe napięcie i kłótnie w domu. W gimnazjum w sumie najbardziej to przeżywałam, bo wcześniej byłam za mała i uznawałam, że taka kolej rzeczy i tyle (miałam 6 lat, gdy rodzice się rozwiedli). Teraz po 14-stu latach od tego wydarzenia moja rodzicielka gania na randki jak nastolatka (i dobrze, należy się jej ^^), a ojciec ma dwie córeczki. To było dla mnie ciekawe doświadczenie... Zawsze byłam jedynaczką i choć przyrodnie i to młodsze o tyle lat nie bardzo się liczy jako takie typowe rodzeństwo to jednak są to moje siostry jakby nie patrzeć :]

Co do gimnazjum... Jest to okres kiedy młodzi ludzie są najbardziej okrutni i to zazwyczaj już w całkiem świadomy sposób, a nie jak małe dzieci, a więc częstym przypadkiem jest znęcanie się psychiczne. Jeśli wrażliwa osoba trafi na klasę, gdzie przeważa butne, bezczelne i chamskie towarzystwo wtedy nie ma opcji by zaaklimatyzowała się w takiej grupie. Uważam, że stary system z większą ilością klas podstawowych zamiast gim. był lepszy. Ludzie się znali już jako dzieciaki zanim weszli w okres dojrzewania, a więc później łatwiej im było się dogadać.

Leon78657 - 2009-08-28 09:41:51

MadEliveva napisał:

(...) a więc częstym(...)

Moglibvyście nie używać tej frazy?


A ja najgorszy dzień miałem wczoraj, po pewnej przerażajacej prawdzie którą powiedział mi mój brat krwii serce waliło mi jak młot pnelmatyczny, a w nocy z wczoaraj na dzis woogóle nie spałem. Jestem potworem gorszym od jakiegokolwiek Lisza, Yuan-ti, Inferiusa, Graveira czy innego ghula.

koń - 2009-08-28 09:55:48

Najgorszy dzień, a raczej tydzień - spędzony w szpitalu. Nigdy, nigdy więcej...

Leon78657 - 2009-08-28 21:10:06

Leon78657 napisał:

[

A ja najgorszy dzień miałem wczoraj, po pewnej przerażajacej prawdzie którą powiedział mi mój brat krwii serce waliło mi jak młot pnelmatyczny, a w nocy z wczoaraj na dzis woogóle nie spałem. Jestem potworem gorszym od jakiegokolwiek Lisza, Yuan-ti, Inferiusa, Graveira czy innego ghula.

prawda jest taka że przedwczoraj ani wczoraj nie bylo nawet wpołowe tak złe jak dziś

shar-vampire - 2009-09-01 13:22:13

Pamiętam czarną serię w liceum: Najpierw bania z matematyki, w czasie gdy reszta dostała 3-4 (matma z zasuszoną mumią to nic fajnego), potem awantura w domu i dołek gorszości.. Ech.

Leon78657 - 2009-09-03 21:38:44

shar-vampire napisał:

Pamiętam czarną serię w liceum: Najpierw bania z matematyki, w czasie gdy reszta dostała 3-4 (matma z zasuszoną mumią to nic fajnego), potem awantura w domu i dołek gorszości.. Ech.

Nom żeczywiscie nieciekawe ale jeśli odniesienie do mnie to bylo (dlatego lubie jak ktoś dodaje cytat) to z goła inny rodzaj tego problema.

www.chealse.pun.pl www.rplifestyle.pun.pl www.forumavis.pun.pl www.re4lity-gaming.pun.pl www.europeistyka.pun.pl