Skąd jesteście, ale tak na serio, nie np z Wiedźmuńskiej chaty :D

Ja jestem z Dzierżoniowa na Dolnym Śląsku, obecnie studiuję w Warszawie :)

Poznań ;3 ezoteryczna nora Polski :3

BLESS dla wszystkich z okolicy, stolicy i reszty naszego wspaniałego kraju ;3

Ej, co masz do Wiedźmińskiej chaty? Ja tam mieszkam...! A tak na seriou to na forum będę incognito bo jam jest admin i nie musicie wiedzieć skąd jestem. (I chrzanić to, że na DA jest napisane)

Od jakiegoś roku szczycę się tym, że jestem krakowianką :D

Warszawianka się kłania ;]

Jak wyżej. Warszawa.

Zielone płuca Polski - Mazury

Przystojnych tam mężczyzn mają :)

Wrocław, miasto mostów! ^^

Też fajne miejsce ;)

Ja także z Warszawy.

Jestem z zadupia w górach, okolice Babiej góry kto chce niech szuka Lachowic na mapie, można znajdzie. : D

mortisza napisał:

Jestem z zadupia w górach, okolice Babiej góry kto chce niech szuka Lachowic na mapie, można znajdzie. : D

MAPKA Znalazłem? :)

Tak. XD

A tam zadupia... Myślę, że mimo wszystko lubisz swoje miejsce zamieszkania. I małe miasta i duże mają swoje plusy i minusy. W jednych jest tłoczno i mało zieleni, ale za to ciągle się coś dzieje (koncerty, wystawy) i jest duża dostępność do wszystkiego dzięki mnogości sklepów i firm. Natomiast w drugim nieco gorzej o pewne zdobycze cywilizacji (ale nie tak bardzo jak "wielkomiastowi" mogli by myśleć - wiem, mimo, iż sama mieszkam w dużym mieście) za to jest dużo przestrzeni, jest gdzie pobiegać, pojeździć na rowerze i ludzie się tak nie spieszą.

Z jednej strony jest fajne ale z drugiej już nie. ^^;

Jak wszędzie ;] Nie ma miejsca idealnego. Mi też w Warszawie fajnie, ale uwielbiam wakacje w rodzinnym domku chłopaka, który mieszka w małym miasteczku na Wielkopolsce (szczęśliwie studiuje w Łodzi, więc mam do niego tylko 2h drogi... tyle to się zdarza w Warszawie jechać do domu jak się w korek człek wpakuje xP)

U mnie jest nudno, praktycznie nic ciekawego nie ma poza jadą konną i siedzeniem przy kompie.

Cóż, masz przynajmniej gdzie pojeździć. W stolicy jazda w teren nie wchodzi w rachubę ;]

MadEliveva napisał:

Cóż, masz przynajmniej gdzie pojeździć. W stolicy jazda w teren nie wchodzi w rachubę ;]

Jak to nie?
Może nie w centrum, ale np. w Starej Miłosnej, o.
Tam można sobie pojeździć w terenie.
Bardzo fajne miejsce.

:P

Prawda, ale tak czy siak żeby pojeździć trzeba wyjechać już nieco na obrzeża miasta, a nie każdemu się uśmiecha wracać później po zmroku taki kawał drogi. Ja mieszkam 10 min. od samego centrum, więc mam wszędzie blisko tylko nie na przedmieścia x]

Racja, Wawa duże miasto i zależy gdzie kto mieszka.
Ja mieszkam w Aninie, niedaleko Starej Miłosnej, więc do koni mam blisko.
Dojazd do centrum bez dużych korków zajmuje 25 min., z korkami nawet godzinę ale nie narzekam na położenie mojego miejsca zamieszkania : D

I tak zwani użytkownicy motocykli nie popisują się na swoich dwóch kółkach jacy są męscy ;)
(TAK, robią to na Górczewskiej)

Mnie zawsze bawią reakcje ludzi, gdy mówię, że mieszkam na Pradze x]

To jak ktoś jeszcze chce zobaczyć jakieś fajne zadupie to ja mieszkam tutaj XD
W widle dwóch jezior rynnowych (takie wyryte przez lodowiec jakby kto nie wiedzial) i 10km do szkoly przez las XD

A w lesie wilki ;]

...a ja żem jest z mekki wszelkich pielgrzymek i okresowych nalotów jednostek pieklgrzymujących - Częstochowa się kłania ^^

Sanok nba Podkarpaciu i jestem z tego dumny :D

Zachodniopomorska wieś z tramwajami.

Wisielec napisał:

Zachodniopomorska wieś z tramwajami.

Czyli?