Apocalyptica – fiński zespół muzyczny złożony z trzech (dawniej czterech) wiolonczelistów po klasycznej edukacji muzycznej i perkusisty. Wykonywana przez grupę muzyka zawiera wpływy heavy metalu i muzyki poważnej.
Wikipedia


Jest to niezwykłe i oryginalne brzmienie, które pozwala mi się skupić na rysunku i ukierunkować emocje. Muzyka poważna (chociaż nigdy tak nie myślę o tym zespole) wcale nie musi być spojona, nudna i łagodna. Apocalyptica daje mi inspirację i chęci do dalszej pracy, otwiera nowe drogi do własnego wnętrza i pozwala odkryć powstrzymywane, bardziej subtelne emocje. Trudno mi stwierdzić, które utwory lubię najbardziej bo jest ich naprawdę dużo. Nadmienię tutaj kilka: ,,path vol2", ,,hope vol2" , ,,Harmageddon" , ,,Quutamo" , ,,Prologue" , ,,Somewhere around nothing" oh przepraszam, wymieniłam trochę więcej niż ,,kilka", ale wszystkie bardzo się mi podobają.

A co Wy sądzicie, na temat tego zespołu?

O istnieniu zespołu dowiedziałam się trochę ponad rok temu, dzięki koleżance z forum, która wysłała mi link do utworu "Farewell". Od tego czasu chyba mogę nazwać się fanką ich muzyki. Podobają mi się szczególnie "Hope", "Faraway", "Farewell", "Harmageddon" i "Bittersweet", ale reszty też słucham z niemałą przyjemnością. Hah, od niedawna mam koszulkę z logo zespołu ^^ Jak powiedziała Smocza, Apocalyptica ma niesamowity klimat, ich muzyka jest niepowtarzalna.

Ja z Apocaliptyki mam jedynie album Reflections. Grają bardzo ładnie, miło się ich słucha. Z albumu najbardziej podobają mi się utwory "Farawel" (w szczególności) i "No Education".

Mimo to natchnieniem i źródłem inspiracji wciąż są dla mnie ścieżki dźwiękowe w filmach. Jakoś więcej emocji w nich znajduję.

Smocza-wladczyni napisał:

Apocalyptica – fiński zespół muzyczny złożony z trzech (dawniej czterech) wiolonczelistów po klasycznej edukacji muzycznej i perkusisty. Wykonywana przez grupę muzyka zawiera wpływy heavy metalu i muzyki poważnej.
Wikipedia


Jest to niezwykłe i oryginalne brzmienie, które pozwala mi się skupić na rysunku i ukierunkować emocje. Muzyka poważna (chociaż nigdy tak nie myślę o tym zespole) wcale nie musi być spojona, nudna i łagodna. Apocalyptica daje mi inspirację i chęci do dalszej pracy, otwiera nowe drogi do własnego wnętrza i pozwala odkryć powstrzymywane, bardziej subtelne emocje. Trudno mi stwierdzić, które utwory lubię najbardziej bo jest ich naprawdę dużo. Nadmienię tutaj kilka: ,,path vol2", ,,hope vol2" , ,,Harmageddon" , ,,Quutamo" , ,,Prologue" , ,,Somewhere around nothing" oh przepraszam, wymieniłam trochę więcej niż ,,kilka", ale wszystkie bardzo się mi podobają.

A co Wy sądzicie, na temat tego zespołu?

Przepraszma ale perkusista doszedł później najpierw były same wiolonczele.

Wiem o tym, ale wypowiadam się o tym zespole ogólnie. Pierwszy album był z samymi wiolonczelami, kolejny z perkusistą i ostatnie z wokalem a nawet udziałem gitar elektrycznych (choćby utwór ,repressed"). Zespół stopniowo się rozwija.

Smocza-wladczyni napisał:

Wiem o tym, ale wypowiadam się o tym zespole ogólnie. Pierwszy album był z samymi wiolonczelami, kolejny z perkusistą i ostatnie z wokalem a nawet udziałem gitar elektrycznych (choćby utwór ,repressed"). Zespół stopniowo się rozwija.

Tak chodź powiem, że przy ich muzyce wokal był zbędny jakoś tak :D

Muzyki tego zespołu słucham prawie codziennie.
Jest klimatyczna, niepowtarzalna, ciekawa. Podoba mi się ^^

Leon78657 napisał:

Smocza-wladczyni napisał:

Wiem o tym, ale wypowiadam się o tym zespole ogólnie. Pierwszy album był z samymi wiolonczelami, kolejny z perkusistą i ostatnie z wokalem a nawet udziałem gitar elektrycznych (choćby utwór ,repressed"). Zespół stopniowo się rozwija.

Tak chodź powiem, że przy ich muzyce wokal był zbędny jakoś tak :D

Mhhm Dowiedziałem sie ciekawej zeczy iż tym Wokalem bbył wokal Sandry z Guano Apes  :D

Hah, możliwe.  A co z męskim? ;)

Smocza-wladczyni napisał:

Hah, możliwe.  A co z męskim? ;)

Tego już nie mam informacji ale sprawdzę